niedziela, 22 kwietnia 2012

Pierwsze kroki

Skąd pomysł na Tildowe lalki (Tildy)?  Dokładnie nie pamiętam, ale chyba pierwsza Tilde zobaczyłam jako dekoracje w wielkim sklepie ubraniowym i strasznie chciałam taką mieć, był to okres świąt Bożego Narodzenia i wszystkie te Tildy byly w mikołajowych i aniołkowych strojach, oczywiście jeszcze wtedy nie wiedziałam ze nazywaja sie Tildami. Na 30 urodziny kupiłam sobie sama prezent, maszynę do szycia Singera, bo wymysliłam sobie ze po moim ukochanym dziadku, który był świetnym krawcem, mam jakieś zdolności ;)  Już wcześniej szyłam proste poduszki, do których zainspirowały mnie portugalskie dekoracje.








Tak więc zaczęłam szyć poszewki na poduszki, ale po 3 miesiącach znudziły mi sie poduszki, które zaczęłam rozdawać z byle każdej okazji rodzinie i koleżankom ;) Do szycia ubrań jeszcze nie jestem gotowa, więc zaczęłam szukać w internecie jakiejś książki z instrukcjami do szycia różnych dekoracji i trafiłam na "Radosne Dekoracje"- TILDA. Najpierw uszyłam małe koniki morskie muszle etc aż w końcu uszyłam pierwszą Tildę i najładniejszą, włoski były troszkę niedopracowane ale i tak była sliczna, wystawiłam ją na allegro i od razu się sprzedała.







1 komentarz:

  1. Przepiekne wykonanie, i kolorowe i urozmaicone. Cos niesamowitego. Idealnie nadaje sie na prezent dla swoich najblizszych. Taki podarunek to ja nawet chcialabym dostac. Bardzo bym chciala. Uwierz. Pierwszy raz widze, zeby ktos tak wyrobil starannie tildy. Zaslugujesz na Nobla ;] powaznie.

    Dziekuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń